
Jak każdemu dobrze wiadomo (lub nie) tegoroczny złoty pierścień otrzymała drużyna Dallas Mavericks pokonując w finale 4-2 Miami Heat. Dla wielu było to zaskoczenie... dlaczego? Kogo mamy "na papierze" w Dallas... ich największą (i chyba jedyną) gwiazdę - Dirka Nowitzkiego, a w Miami... Wielka Trójka - LeBron James, Dwayne Wade i Chris Bosh. 1:3 prawda..? Miało być gładko, ładnie i czysto... ale sport jak sport, lubi płatać figle. Po krótce przedstawię zarys tych 6 spotkań...
1 Mecz - hala AmericanAirlines Arena (Miami) - Dallas 84 - 92 Miami (Nowitzki 27 pkt. , James 24 pkt.)
2 Mecz - hala AmericanAirlines Arena (Miami) - Dallas 95 - 93 Miami (Nowitzki 24 pkt., Wade 36 pkt.)
3 Mecz - hala American Airlines Center (Dallas) - Miami 88 - 86 Dallas (Wade 29 pkt., Nowitzki 34 pkt.)
4 Mecz - hala American Airlines Center (Dallas) - Miami 83 - 86 Dallas (Wade 32 pkt., Nowitzki 21 pkt.)
5 Mecz - hala American Airlines Center (Dallas) - Miami 103 - 112 Dallas (Wade 23 pkt., Nowitzki 29 pkt.)
6 Mecz - hala AmericanAirlines Arena (Miami) - Dallas 105 - 95 Miami (Terry 27 pkt., James 21 pkt.)

Jak widzicie powyżej starcie było bardzo wyrównane gdzieś mniej więcej do 3 meczu... później inicjatywę przejęli gracze Mavs i wraz z niemieckim liderem mierzącym 213 cm wzrostu zdobyli tytuł. Jaka mogła być tego przyczyna ? Dobra gra Dallas ? Słaba gra największych gwiazd Miami ? Postawa LeBrona Jamesa ? Jak to się stało, że dotychczasowy lider zespołu z Florydy nie potrafił zdobyć co najmniej 10 pkt w meczu ? Stało się tak w 2, 3 i 4 starciu obu zespołów. Słabsza forma... może stres.. to wie tylko sam LBJ... A Chris Bosh? Słyszał ktoś o nim w tym finale ? Jakieś statystyki ? No niestety nie... po prostu zawiódł. Moim skromnym zdaniem to równo grał tylko D. Wayde, czyli ten związany najdłużej z drużyną Heat. A samo Dallas... zrobiło to co robi najlepiej, zagrało zespołowo i to wystarczyło.
Jeszcze taka wzmianka, jakie zespoły pokonały na drodze do finału drużyny :
Dallas pokonało : Portland Trail Blazers, LA Lakers, Oklahoma City Thunder
Miami pokonało : Philadelphia 76ers, Boston Celtics, Chicago Bulls
Jednym słowem Zachód wygrał, a kowboje z Texasu zdobyli puchar. Gratulacje i liczymy na obronienie tytułu w przyszłym sezonie. Jak wcześniej lokaut nie nawiedzi NBA...
A tak cieszyli się zawodnicy Dallas :